poniedziałek, 31 października 2016

"Zdradzona"


Patrycja to jedna z moich ulubionych modelek. Pomijając fakt, że jest fotogeniczna, jej twarz jest bardzo plastyczna. Leciutko zmrużone oczy, a z przyjemnego zdjęcia przedstawiającego uśmiechniętą dziewczynę zmienia się w knującą intrygę kobietę.

piątek, 28 października 2016

"Poranek na przedmieściach"


Miałam naprawdę zły dzień. Niby moje urodziny, a zmuszono mnie do wstania o 5 rano. Spadłam ze schodów, wywróciłam się w łazience, skończyły się moje płatki, poparzyłam dłoń wrzątkiem, zostałam ochrzaniona przez mamę z niewiadomych mi przyczyn, a mój pies pogryzł mi buty.



czwartek, 27 października 2016

"Próba ucieczki"



Nie lubię wieczorów. Zwłaszcza w tygodniu roboczym.
 Każdy jest zajęty swoimi sprawami, nikt nie ma dla mnie czasu. Jestem osobą, która aby jakoś funkcjonować potrzebuje kogoś obok. Gdy jednak nie mam towarzystwa w moim umyśle pojawia się jeden wielki chaos. Różne nieprzyjemne rzeczy krążą mi po głowie, czuję się niepotrzebna.
Dziś gdy tylko poczułam się źle chwyciłam za aparat i w efekcie zostały zrobione te zdjęcia. Moim zdaniem nie są dobre, a wręcz przeciętne, ale dla mnie tak idealnie oddało ideę próby wydostania się z tego natłoku myśli, że grzechem byłoby nie wstawienie ich tutaj.

poniedziałek, 24 października 2016

"Żywe płótno"


Kiedy dowiedziałam się, że mój młodszy brat nie chce iść w piątek do szkoły od razu postanowiłam to wykorzystać. Z samego rana zaciągnęłam go do mojego technikum, gdzie podczas pracowni wraz z Gabrysią postanowiłyśmy go upiększyć za pomocą znalezionych farbek. Długo nie minęło, a niemalże ich połowa wylądowała na buzi, szyi oraz obojczykach młodego. Świetnie się przy tym wszyscy bawiliśmy, a pozowanie najwidoczniej sprawiało mu niezwykłą radochę.
Powyżej wstawiam jedno z paru zdjęć, które wyjątkowo mi się z tej "sesji" spodobały. Pierwszy raz od jakiegoś czasu poczułam się jak prawdziwa artystka!

sobota, 15 października 2016

"Ta sama - nie ta sama"


Dziś przeglądając zdjęcia z pierwszej klasy znalazłam to. Szczerze powiedziawszy od początku mi się ono podobało i byłam z niego niesamowicie dumna. Dzisiaj przypomniała mi się ta duma. Także postanowiłam się nim tutaj podzielić.


poniedziałek, 10 października 2016

"Obraz"


Zdjęcie powstało podczas zabawy barwą w aparacie. Wraz z Olą i Gabi z mojej klasy wybrałyśmy się w góry. One chciały zrobić zdjęcia, a ja złapać w końcu dobry zasięg, którego tak bardzo brakowało mi na plenerze. Łaziłyśmy od 2 do 3 godzin, aż dotarłyśmy na miejsca, które nas wyjątkowo urzekło. Widok był niesamowity. Podczas gdy dziewczyny zaczęły pstrykać zdjęcia ja zabrałam się za przyciemnianie i majstrowanie w ustawieniach, aż w końcu uzyskałam efekt, do którego dążyłam.
Nawet jeśli to zwykły pejzaż to i tak jestem z niego niesamowicie dumna.