poniedziałek, 21 listopada 2016

"Parasolka"


Jedno z niewielu zdjęć, z których po mimo upływu czasu jestem dumna. 
O niczym nie opowiada, nic nie przedstawia... po prostu sobie jest. Ale za to jak jest! Robiłam je ponad dwie godziny rok temu podczas zajęć praktycznych. To była udręka. Ciągłe wygładzanie włosów, poprawianie świateł, próba nie ucięcia parasola (co z resztą jak widać nie wyszło)... już nie wspominając, że modelka marzła.
Ciężka praca jednak przyniosła efekty!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz